Szybka kolej przez Konstantynów Łódzki. W Sejmie o budowie i przebiegu linii szybkiej kolei w Konstantynowie mówił wiceminister Horała
Wiceministrowi Chorale wypowiedź dwukrotnie przerywał Cezary Grabarczyk, poseł KO z okręgu piotrkowskiego i były minister infrastruktury. Grabarczyk zapewniał, że żadne z uzgodnień dotyczących KDP się nie przeterminowały. Dodał też, że strategiczne studium lokalizacyjne (czyli dokument z konstantynowskim przebiegiem KDP - red.), nie jest w ogóle potrzebne, ponieważ wciąż obowiązuje studium wykonalności. Tymczasem mieszkańcy i władze Konstantynowa Łódzkiego dowiedzieli się o nowym przebiegu linii KDP dopiero po tym, jak nowe plany opublikowano. Linia kolei dużych prędkości przecięłaby miasto na pół, torowisko w studium biegnie przez osiedla mieszkalne Srebrna-Ostoja, Srebrna-Dąbrowa oraz okolice ul. Łużyckiej, Rszewskiej, Lutomierskiej i Nadrzecznej. Poza tym korytarz kolejowy stoi w kolizji z przebiegiem innej rządowej inwestycji, trasy ekspresowej S14, już budowanej. Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego już skierował do Rady Miejskiej projekt stanowiska kategorycznie sprzeciwiającego się planom rządu i apelem o odstąpienie od nich. Korespondencję w tej sprawie wyslano także do wiceministra Chorały. >>>>