Czy można grillować na balkonie? Sprawdź, co mówią przepisy. Nawet 5000 zł mandatu za grillowanie w parku i na tarasie

Grillowanie to ukochany sport Polaków. Dlatego lubimy zabierać ze sobą grilla na piknik w parku czy lesie.

Musimy jednak pamiętać o kilku zasadach:

1. Na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości 100 metrów od granicy lasu nie można rozniecać ognia i korzystać z otwartego płomienia, chyba że w miejscu do tego przeznaczonym (art. 30 pkt 3 Ustawy o lasach). Za rozpalenie grilla w niedozwolonym miejscu w lesie można więc zapłacić karę od 20 do 5000 złotych.
2. Grillowanie w wielu parkach na terenie Polski jest możliwe, jeśli będziemy korzystać z miejsc do tego przeznaczonych. W Warszawie możemy więc grillować m.in. w parku Skaryszewskim i Praskim czy na Polu Mokotowskim, a w Krakowie – w parku Krowoderskim. We Wrocławiu grillowanie we wszystkich parkach jest zabronione. Przed planowanym grillem warto więc zapoznać się z regulaminem obowiązującym na terenie konkretnego parku.
3. Podczas grillowania pamiętajmy o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa, kulturalnym zachowaniu, a po jego zakończeniu – o pozostawieniu w nienagannym porządku miejsca, w którym organizowaliśmy grilla.

Temat grillowania na balkonie w bloku wzbudza wiele kontrowersji. Nie istnieje w Polsce żaden oficjalny przepis, który mówiłby o zakazie rozpalania na nim grilla. Najczęściej jednak wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie same wprowadzają ograniczenia dotyczące grillowania na balkonach w budynkach wielorodzinnych, którymi zarządzają. Chcą w ten sposób uregulować zasady użytkowania lokali, współżycia mieszkańców i porządku domowego.

Nawet jeśli w wewnętrznym regulaminie wspólnoty czy spółdzielni nie ma wzmianki o zakazie grillowania na balkonie, tego typu aktywność nie jest wskazana ze względu na bezpieczeństwo pożarowe, zwłaszcza gdy używamy grilla z otwartym ogniem.

Musimy też pamiętać, że grillowanie na balkonie jest też bardzo uciążliwe dla sąsiadów ze względu na dym i intensywne zapachy, które powstają w czasie grillowania. Dlatego chcąc żyć z nimi w zgodzie, warto zrezygnować z tego pomysłu. Jeśli zdenerwujemy sąsiadów i stracą cierpliwość, mogą wezwać straż miejską lub policję. Sąsiedzi mają prawo oskarżyć nas o tzw. immisję, tj. uciążliwe zachowanie, które zakłóca im korzystanie z własnej nieruchomości i negatywnie oddziałuje na ich mieszkanie (art. 144 Kodeksu cywilnego). Za taki czyn możemy otrzymać pouczenie lub mandat w wysokości 500 zł.

W przydomowym ogródku możemy grillować do woli, jeśli tylko będziemy zachowywać podstawowe zasady bezpieczeństwa. Starajmy się nie ustawiać grilla tuż przy płocie graniczącym z innym domem, żeby nie uprzykrzać życia sąsiadom.

Pamiętajmy też o przestrzeganiu ciszy nocnej między godziną 22:00 a 6:00. Za uciążliwe hałasy i słuchanie głośno muzyki możemy otrzymać mandat od 20 do 5000 zł. W ekstremalnych przypadkach kodeks przewiduje też karę ograniczenia wolności na okres miesiąca i areszt przez okres od 5 do 30 dni.

– Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – art. 51. § 1. Kodeksu wykroczeń